Oddziały




Komisja zakończyła pracę. Ruszają wypłaty dodatków covidowych. Nie dla wszystkich PDF Drukuj Email

 

Ruszają wypłaty dodatków covidowych za pracę podczas drugiej fali pandemii dla personelu medycznego w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 4 w Bytomiu. Tym razem NFZ zatwierdził liczbę podanych w sprawozdaniu pracowników. To efekt prac komisji weryfikującej wypłatę dodatków.

 

 

Przypomnijmy, Wojciech Michalik, dyrektor WSS nr 4 w Bytomiu, powołał specjalną komisję po tym, jak Narodowy Fundusz Zdrowia zakwestionował liczbę osób zgłoszonych do wypłaty dodatków covidowych w stosunku do utworzonej liczby miejsc dla pacjentów z COVID-19. Chodzi to u drugą falę pandemii w okresie od listopada 2020 do stycznia 2021 r. Okazało się, że jedna trzecia z liczby zgłoszonych do wypłaty osób nie miała pokrycia w szpitalnej dokumentacji. Nie będą mieli wypłaconych dodatków, chyba, że zgłoszą się o indywidualne rozpatrzenie ich przypadku i będą w stanie udowodnić, że świadczyli usługi na rzecz pacjenta z SARS-CoV-2 w sposób ciągły i nieincydentalny.

 

Jeszcze raz trzeba podkreślić, że przepisy dotyczące wypłaty dodatków za pracę przy pacjencie są niejednoznaczne. Nie zarzucam moim pracownikom złej woli, ale niezrozumienie poszczególnych zapisów – podkreśla Wojciech Michalik. Od kiedy Polecenie ministra zdrowia do prezesa NFZ z 4 września 2020 r. weszło w życie, wdrażaliśmy w szpitalu odpowiednie procedury, żeby wypłacić dodatki i byliśmy w stałym kontakcie z NFZ, by wyjaśniać niezrozumiałe kwestie.

 

Najwięcej wątpliwości budził zapis o „incydentalnym charakterze świadczeń” Jedną z odpowiedzi, jaką otrzymał szpital z NFZ, dotyczyła sporadycznego wejście do tzw. strefy brudnej, które nie jest podstawą do otrzymania dodatkowego wynagrodzenia. Zdaniem ministerstwa pracę medyków należy rozpatrzeć indywidualnie, a głos decydujący w tej kwestii powinien mieć dyrektor placówki.

 

Powierzyłem to zadanie komisji – mówi Wojciech Michalik. W jej skład weszło 7 osób: kierownik Izby Przyjęć, kierownik Oddziału Psychiatrii, pielęgniarka epidemiologiczna, pielęgniarki oddziałowe Oddziału Nefrologii i Oddziału Chirurgii Ogólnej, zastępca kierownika Działu Monitorowania Świadczeń Zdrowotnych i inspektor Działu Zarządzania Zasobami Ludzkimi.

 

Podsumujmy.

 

Do wypłaty dodatkowego wynagrodzenia za pracę przy pacjencie z COVID-19 zgłoszono co miesiąc 530 osób. NFZ zakwestionował tę liczbę. Szpitalna komisja wykazała, że w przekazanych do NFZ raportach, w listopadzie 162 osoby nie miały podstaw do wypłaty dodatków. W grudniu było ich 182. Przeanalizowano dokładnie dokumentację wewnętrzną szpitala prowadzoną przez lekarzy i pielęgniarki – mówi Wojciech Michalik. Tylko w tej sytuacji dopuszczam wytłumaczenie, że ktoś opisując przypadek pacjenta i wykonywane przy nim czynności, nie zadbał o zapisanie własnego nazwiska. Rozumiem też, że wiele osób miało problemy z interpretacją ministerialnych zapisów i zawnioskowało o wypłatę dodatku. Dlatego każdy, kto nie zgadza się z wynikiem prac komisji i uważa, że udzielał świadczeń nieincydentalnie na rzecz chorych na COVID-19, może indywidualnie złożyć wniosek do dyrektora o ponowne rozpatrzenie jego przypadku.

 

Warto dodać, że w przypadku Oddziału Psychiatrii, który od grudnia ubiegłego roku udziela świadczeń na III poziomie zabezpieczenia szpitalnego, a mówiąc prościej: był oddziałem psychiatrycznym covidowym, wypłata dodatków nie budziła zastrzeżeń Narodowego Funduszu Zdrowia. Podobnie z pracownikami Izby Przyjęć i Oddziału Pulmonologii (II stopień zabezpieczenia). Pracownicy tych oddziałów otrzymywali dodatki na bieżąco. Rozliczenia za pracę podczas trzeciej fali pandemii nie budzą już zastrzeżeń Narodowego Funduszu Zdrowia. Wiemy już jak postępować i jak interpretować przepisy – podsumowuje Wojciech Michalik.

 

Przypomnijmy, podczas trzeciej, najcięższej fali pandemii, Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Bytomiu przekształcony został na placówkę tylko dla pacjentów z COVID-19 (z wyjątkiem Oddziału Onkologii Klinicznej). W szczytowym momencie pandemii oferował mieszkańcom Śląska 212 miejsc covidowych.

 

Od maja placówka powróciła do wykonywania zabiegów planowych. Przyjmuje już pacjentów w trybie zwykłym.