Pandemia grypy już w Polsce Drukuj

WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) ogłosiła szósty, najwyższy stopień zagrożenia pandemią grypy wywołanej wirusem AH1N1, w związku z rosnącą liczbą zachorowań zwłaszcza w USA, Europie, Australii i Afryce. Decyzja WHO związana jest z rozmieszczeniem i liczebnością ognisk choroby, a nie z ciężkością jej przebiegu. Jak zapewnia rzecznik rządu Jakub Gołąb, Polska ma przygotowany plan pandemiczny, w którym określono działania na poszczególnych szczeblach zarządzania. W ramach tego planu funkcjonuje Komitet Krajowy ds Pandemii Grypy.

 


Materiał telewizji SferaTV

Szacuje się że szczyt pierwszej fali zachorowań przypadnie na przełom grudnia - stycznia i może objąć 10 do 30% populacji, co stanowi do 3,5 do 12 mln. Osób. Z grupy chorujących szacuje się że u 15% dojdzie do ciężkich powikłań, 2% będzie wymagało bezwzględnej hospitalizacji, śmiertelność będzie wynosiła ok. 40 tyś osób, absencja jednoczasowa pracowników nawet do 12%. W obecnej pandemii stwierdza się największą zapadalność u dzieci od 0 do 4 roku życia, u młodzieży i młodych dorosłych 15-30 rok życia a najmniejszą u dorosłych po 55 roku życia. Współistnienie chorób przewlekłych zwiększa ryzyko wystąpienia ciężkich powikłań płucnych i zgonu.

Niektórzy eksperci szacują, że epidemia może potrwać do 2 lat przebiegając falowo. Na zakażenia pandemiczne mogą nałożyć się zakażenia grypy sezonowej, zwiększając liczbę osób chorych, w tym z ciężkimi powikłaniami. Wirus obecnej grypy pandemicznej zawiera w sobie geny grypy ludzkiej, ptasiej i świńskiej. Powstał wskutek reasortacji czyli skoku antygenowego i ulega ustawicznym, drobnym mutacjom. Krąży między różnymi gatunkami zwierząt a ludźmi. Mógł spowodować pandemię w momencie uzyskania zdolności przenoszenia się z człowieka na człowieka.

Objawy chorobowe są typowe dla infekcji grypowej: wzrost ciepłoty ciała powyżej 38 stopni, silne bóle głowy, suchy meczący kaszel, bóle gardła, nieżyt nosa, bóle mięśniowe, zapalenia spojówek, zaburzenia jelitowo – żołądkowe. Odporność organizmu uzyskana po przechorowaniu jest krótkotrwała. Zakaźność kilka dni przed wystąpieniem objawów do 5-7 dni do ich wystąpienia. Średni okres trwania objawów w przypadkach niepowikłanych 5-7 dni z możliwością reinfekcji. Okres wylęgania choroby 1-6 dni. Infekcja przenosi się drogą kropelkową i drogą bezpośredniego kontaktu.

Profilaktyka: unikać miejsc publicznych (dyskoteki, merkety, kawiarnie), bardzo częste myć ręce, nie dotykać przypadkowo rękoma twarzy, rozważyć możliwość zaszczepienia się.

Jeśli zachorujesz bezwzględnie pozostań w domu żeby nie zarażać innych, zleca się wtedy leczenie spoczynkowe środki przeciw gorączkowe, przeciw bólowe, zmniejszające obrzęki błony śluzowej nosa, środki przeciw kaszlowe, dokładne nawadnianie organizmu. Należy ostrożnie dawkować salicylany zwłaszcza u dzieci i młodzieży. Na wyraźne zalecenie lekarza można wprowadzić leki p wirusowe. takie jak amatadyna, rimantadyna, oseltamiwir, zanamiwir. Leki są skuteczne jedynie podane w pierwszej fazie, skracając czas trwania choroby i ryzyko powikłań pogrypowych,

W naszym szpitalu zostały zakupione szybkie testy przesiewowe, wykrywające wirusa grupy A. W przypadkach uzasadnionych istnieje możliwość wykonania dalszych badań szczegółowych poprzez wymazy pobrane z nosa i gardła, które następnie wykonuje Wojewódzka Stacja Sanitarno Epidemiologiczna w Katowicach.

W trosce o zdrowie naszych pacjentów w Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii ograniczono odwiedziny pacjentów. Zwracamy się z apelem do osób odwiedzających by nie odwiedzały swoich bliskich jeżeli same są chore!

 

Dane na dzień 02.12.2009 w Polsce: liczba zachorowań na grypę 1158 osób, w tym śmiertelnych przypadków 24 - dane dotyczą wyłącznie przypadków potwierdzonych laboratoryjnie.

Wśród zmarłych dominowali pacjenci cierpiący na przewlekłe choroby dróg oddechowych, krążenia i nowotwory. Ponieważ większość (80 %) zachorowań przebiega w formie lekkiej ludzie na ogół nie zgłaszają się do lekarza stosując domowe sposoby leczenia, stąd szacunki, że w Polsce na grypę zachorowało już kilkaset tysięcy osób.

 

Opracowała: dr n. med. Renata Bajor